Mamy zimę, mój syn, Maciek oglądał ostatnio Jasia Fasolę, który robił sobie żarty z angielskiego strażnika i zapytał o jego wielką, futrzaną czapę, którą noszą zawsze – nie tylko w zimie.

Ta czapka to BERMYCA czyli ”niedźwiedzia skóra”. Jest zrobiona lub pokryta niedźwiedzią skórą.

Ponieważ upolowanie niedźwiedzia świadczyło w przeszłości o MĘSTWIE I ODWADZE, taka czapka stała się SYMBOLEM WALECZNOŚCI. Początkowo noszono ją w armiach wielu krajów. W XVIII w. najczęściej nosili ją żołnierze z oddziałów wyborowych: grenadierzy oraz strzelcy konni.

Również w Polsce, nosili ją w swojej elitarnej jednostce, Grenadierzy Księstwa Warszawskiego.

Od kiedy Brytyjczycy zabrali bermyce Francuzom jako TROFEA PO BITWIE POD WATERLOO, noszą je gwardziści pałacu Buckingham.

Bermyca jest obecna dzisiaj również w oficjalnych strojach wojska Szwecji, Kanady, Belgii i Danii.

Obecny trend ekologiczny skłania do poszukiwań materiałów zastępczych dla niedźwiedziej skóry i trwają prace nad stworzeniem materiału zastępczego, o dodatkowych parametrach chroniących przed udarami mózgu w lecie.

Jeżeli uważasz, że taki cykl popularnonaukowych ciekawostek jest OK, to daj znać. Mój Maciek jest ciekawski i dzięki temu, że nie chcę go zostawiać bez odpowiedzi, sama się dużo uczę i mogę się podzielić.

A jeżeli masz ochotę wrócić do poprzednich wpisów kliknij tutaj lub w zakładkę „Blog”.