Ciekawe dlaczego… skóra palców po kąpieli jest pomarszczona?

Karka papieru nie pozwala się wodzie wylać ze szklanki do góry nogami
Eksperyment na weekend #6 – do góry dnem
03/05/2019
Obraz za szklanką z wodą jest odwrócony, działanie soczewki, refrakcja
„Eksperyment na weekend” #7 – Iluzja optyczna – refrakcja
19/05/2019
Wszystkie

Ciekawe dlaczego… skóra palców po kąpieli jest pomarszczona?

Skóra palców marszczy się w wodzie.

Dlaczego mamy pomarszczone palce po kąpieli?

Na pewno nie jeden raz zauważyliście, że po dłuższej kąpieli, prysznicu czy pływaniu w basenie lub jeziorze skóra marszczy się na palcach. Również moje dzieci w czasie kąpieli pytały się mnie dlaczego mają pomarszczone palce w wodzie?

Zawsze wydawało mi się, że skóra na palcach marszczy się w wodzie dlatego, że po prostu namaka. Ale postanowiłam to sprawdzić i okazało się, że nie tylko ja byłam w błędzie.

Przez wiele lat ludzie sądzili, że pomarszczone palce to efekt osmozy. Woda, wnikająca do powierzchniowych warstw skóry, miała powodować jej puchnięcie i rozszerzanie. W toku dalszych badań, okazało się, że taka reakcja nie zachodziła na palcach, które w wyniku uszkodzenia miały przerwane unerwienie. Wyciągnięto więc wniosek, że to układ nerwowy jest odpowiedzialny za na obkurczanie naczyń krwionośnych i odpływ krwi z opuszków. Taki mechanizm sprawia, że zmniejsza się objętość opuszków palców. Skóra musi się pomarszczyć i pofałdować, aby zmieścić się na skurczonej powierzchni. Tak więc to palce zmniejszają się w wodzie, a nie skóra puchnie w wodzie.

W jakim celu układ nerwowy wywołuje taką reakcję, że doprowadza do marszczenia się skóry na palcach?

W toku badań naukowcy wysnuli teorię, że pojawienie się pomarszczonej skóry ma znacznie ułatwić chwytanie przedmiotów pod wodą. Brytyjscy naukowcy przeprowadzili eksperyment mający dać odpowiedź na to pytanie.

Podzielono ochotników na dwie grupy, z których jedna grupa miała suche dłonie druga „namoczone”. Obie grupy miały za zadanie chwytać, podnosić i przenosić różne przedmioty.

Eksperyment wykazał, że dłonie z pofałdowaną skórą umożliwiają łatwiej i pewniej chwycić, przytrzymać oraz szybciej przenieść mokre przedmioty. Mając suche palce rąk czy nóg, gdzie skóra jest gładka, było znacznie trudniej uzyskać ten sam efekt. Grupa z pomarszczonymi opuszkami palców poradziła sobie z wykonaniem zadań o 12 procent szybciej. Na tej podstawie została wysnuta teoria, która mówi, że na drodze ewolucji wykształcił się u nas system, który w mokrym czy wilgotnym środowisku zmienia fakturę naszej skóry na zbliżoną do „bieżnika”. Ma on tu spełniać podobną funkcję co ten na oponach samochodowych.

Naukowcy twierdzą, że taka właściwość skóry w środowisku wilgotnym mogła służyć w celu poprawienia przyczepności i uchwytu w trakcie wspinania się po mokrych drzewach.

Natomiast pofałdowana skóra na palcach nóg miała ułatwiać przyczepność stóp do podłoża i tym samym utrudniać poślizgnięcie się. Miało to w przeszłości zapobiegać wypadkom w trakcie brodzenia i przechodzenia przez rzekę po mokrych kłodach i kamieniach. A dzisiaj, dzięki tej właściwości, możemy się czuć trochę pewniej w śliskiej wannie. Ale tę umiejętność otrzymaliśmy ewolucyjnie akurat przypadkowo.

Ludzki organizm kryje w sobie jeszcze wiele tajemnic. Okazuje się, że dziecięca ciekawość świata, również wśród naukowców, pomaga dostrzec różne zjawiska i powiązać z przeszłością ewolucyjną człowieka. Oby żadne pytanie nie zostało bez odpowiedzi. 🙂

Sending
User Review
1 (1 vote)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *